„Jak można mylić się o sto tysięcy istnień". 80. rocznica buntu w obozie zagłady Treblinka II

Autor: Natasza Majewska
2 sierpnia 2023 roku odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary obozu zagłady Treblinka II w 80. rocznicę buntu więźniów tego obozu. Wśród gości byli m.in. Ada „Krysia” Willenberg, Ocalała z Zagłady, żona Samuela Willenberga, uczestnika buntu w Treblince, ambasador Izraela Yacov Livne, Dani Dayan, dyrektor Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie, a także Ocalali z Zagłady, Sprawiedliwi wśród Narodów Świata i przedstawiciele najwyższych władz państwowych i samorządowych, korpusu dyplomatycznego, instytucji kultury, duchowieństwa i organizacji żydowskich z Polski i z zagranicy.
okładka.jpg

fot. Andrzej Stawiński

Obchody 80. rocznicy buntu w obozie zagłady Treblinka II zgromadziły kilkaset osób. Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami – zarówno w samym Muzeum Treblinka, jak i oglądającym relację z wydarzenia. Dziękujemy partnerom wydarzenia, Muzeum Treblinka. Niemiecki nazistowski obóz zagłady i obóz pracy (1941-1944) i World Jewish Congress i Prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie za objęcie wydarzenia honorowym patronatem.

Jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnych uroczystości wicedyrektor ŻIH Dariusz Lipowski wraz z delegacją Muzeum Treblinka. Niemiecki nazistowski obóz zagłady i obóz pracy (1941-1944) złożyli wieńce na miejsce straceń obok karnego obozu pracy Treblinka II.

Główna uroczystość rozpoczęła się od obejrzenia wystawy rzeźb Samuela Willenberga, przedstawiających sceny z obozu zaglady. Następnie zebrani przeszli pod Pomnik Ofiar Obozu Zagłady w Treblince.

– Była to heroiczna walka straceńców o godność człowieka. O godność człowieka, który już został odarty ze wszystkiego, z całego swojego majątku, ze zdrowia. Byli niedożywieni, głodni i wycieńczeni, a jednak zdobyli się na heroiczną walkę. Przemawia do nas groza tego miejsca. Historycy nie są pewni, czy tutaj zginęło 800 tysięcy ludzi, czy  900 tysięcy. I ja zadaję sobie pytanie: jak można mylić się o sto tysięcy istnień ludzkich? 100 tysięcy istnień ludzkich to są takie miasta jak Płock czy Elbląg. Czy można się mylić o całe miasto? To nie jest oczywiście zarzut do historyków, tylko fakt, że nie znamy imion i nazwisk tych osób. Oni zostali zgładzeni razem z pamięcią o nich samych. Nazywamy to podwójną zbrodnią – mówiła dyrektor ŻIH Monika Krawczyk.

– Dziękuję wszystkim, którzy się tutaj stawili. Wiadomo, że to nie jest wielka przyjemność być w tym miejscu, przeżywać częściowo to, co przeżyli ci, co tu byli. Mój mąż wspominał, że przeklinał każdą chwilę, że jeszcze jest przy życiu, bo lepiej było zginąć w obozach. Jestem wdzięczna tym wszystkim, którzy pamiętają i którzy się starają, żeby pamięć o tych, którzy tu zginęli, nie została zapomniana – powiedziała Ada Willenberg.

– Łączę się w pełnej bólu zadumie z Państwem, przybyłymi na obchody 80. rocznicy powstania w niemieckim obozie zagłady w Treblince. Pochylam dzisiaj głowę w hołdzie dla Żydów – naszych bliźnich i współobywateli – ofiar hitlerowskiego ludobójstwa. Z najwyższą czcią myślę o tych, który mimo nieludzkich cierpień i terroru podjęli nierówną walkę przeciwko oprawcom – pisał Prezydent RP Andrzej Duda w liście odczytanym przez Piotra Ćwika, Zastępcę Szefa Kancelarii Prezydenta

– Grupa bojowników, bohaterów, którzy zawsze wierzyli w wolność i to, że zawsze jest jakieś inne wyjście, postanowiła wyjść z tego piekła i po prostu zniszczyć ten obóz zagłady. Bunt, który rozpoczęli, był nie tylko krzykiem rozpaczy, ale zarazem nadziei, że jednak może uda się ocalić pamięć, że niektórzy przeżyją i opowiedzą o tym, co tutaj się działo. Bo ta pamięć o tym miejscu, a przecież zrobiono wszystko, żeby pamięć o tym miejscu zginęła, jest bardzo, bardzo ważna – mówiła Wicemarszałkini Sejmu RP Małgorzata Kidawa Błońska.

– Mogłoby się wydawać, że skoro ta straszna historia już raz się wydarzyła, to nie może zdarzyć się więcej. Nic bardziej mylnego. Ludobójstwo w Rwandzie, masakra w Srebrnicy, ludobójstwo Ujgurów i na końcu rzeź w Buczy, gdzie byłam osobiście i tego ogromu zła, jakie zobaczyłam, nie zapomnę już nigdy. Obóz w Treblince stał się synonimem zła zrodzonego z pogardy wobec drugiego człowieka, z rasizmu, ksenofobii i antysemityzmu. Nie wolno nam zatem pozostawać obojętnymi wobec żadnych przejawów agresji, ataków na tle rasistowskim czy ksenofobicznym, ale też jakichkolwiek aktów dyskryminacji – mówiła Wicemarszałkini Senatu Gabriela Morawska-Stanecka.

– Naszą powinnością dzisiaj jest pamiętanie o tych wydarzeniach, naszą powinnością jest dbanie o to, by ta pamięć była przekazywana kolejnym pokoleniom. Jest z nami tutaj również młodzież, to jest powinność nas wszystkich – mówił Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, prof. Piotr Wawrzyk.

– Zbrodniarzy pozbawionych elementarnej ludzkiej istoty, trzeba przeciwstawić dehumanizowanym przez nich niewinnym ofiarom. W 80. rocznicę wybuchu powstania w treblińskim obozie zagłady trzeba przywołać niezłomną postawę tych, którzy postanowili aktywnie przeciwstawić się złu i podjąć walkę o godność i wolność – pisał Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński w liście odczytanym przez dr. Piotra Szpanowskiego, dyrektora Departamentu Dziedzictwa Kulturowego w MKiDN.

– Ileż trzeba było mieć odwagi i determinacji, aby przeciwstawić się uzbrojonym Niemcom, samemu będąc praktycznie bezbronnym. Ileż trzeba było mieć w sobie pragnienia życia i wolności, aby zdecydować się na tak straceńczy krok – mówił Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

– Możemy i powinniśmy postrzegać złożone fakty i pytania dotyczące naszej przeszłości i teraźniejszości jako możliwości, które ostatecznie wzmacniają nas jako jednostki, społeczności i narody. Jak najdokładniej opisać to, co się tutaj wydarzyło? Jak uniknąć zatarcia żydowskiej centralności pamięci o Zagładzie? Jak zaangażować młodych ludzi w temat dziedzictwa Treblinki, Zagłady i II wojny światowej bez uszczerbku dla dokładności i ich złożoności? Tylko szczere odpowiedzi sprawią, że przez kolejne 80 lat pamięć o Treblince – pamięć w Treblince – będzie trwała i nadal będzie inspirować i czynić nas lepszymi ludźmi – mówił Dani Dayan, dyrektor Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie.

– Trudno jest mówić, ale mówić trzeba. Treblinka została stworzona przez nazistowskie Niemcy jako rodzaj czarnej dziury. Obóz zagłady, w którym wszyscy Żydzi mieli zginąć i zostać zapomniani. Ale dzisiaj stoimy tutaj, wspominamy powstanie w Treblince, wspominamy bohaterów, którzy walczyli ze złem absolutnym. Walczyli gołymi rękami o wolność i życie – mówił ambasador Państwa Izrael Yacov Livne.

– Niełatwo jest mówić tutaj jako przedstawicielowi Niemiec, a nawet dzisiaj trudno znaleźć odpowiednie słowa, aby opisać potworną zbrodnię, jakiej dopuścili się nasi przodkowie tu, w Polsce. Dziś w 80. rocznicę powstania w obozie zagłady w Treblince pochylam głowę w głębokim żalu i pokorze za wszystkie ofiary – rozpoczął swoją przemowę  minister pełnomocny w Ambasadzie Republiki Federalnej Niemiec Robert Rhode.

– Wśród trzydziestu instytucji kultury, dla których organizatorem jest samorząd województwa mazowieckiego , ta jest instytucja szczególną. Jest miejscem zagłady bardzo wielu mazowszan, mieszkańców tej ziemi, naszych braci i sióstr. Jak będziecie przeglądali napisy na tych kamieniach, to zobaczycie, że nie ma właściwie miasteczka ani miasta na Mazowszu, którego nazwa nie byłaby tutaj pokazana – mówił marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.

– To oczywiście niezwykła miejsce dla Warszawy i historii Warszawy. Tutaj skończyło swoje życie ponad 300 tysięcy warszawiaków i warszawianek, mieszkańców naszego miasta. To w pewnym sensie cmentarz warszawski, DNA Warszawy. Nie należy o tym zapominać, ale pamiętać – to może za mało. Pamiętajmy, ale też reagujmy, z uwagą i uważnością rozglądajmy się wokół siebie, żeby to hasło „nigdy więcej” nie pozostało tylko hasłem – mówiła Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta m. st. Warszawy.

– Dziś jest święto Tu be-Aw, 15 dzień Aw, jeden z dwóch najbardziej uroczystych dni w kalendarzu żydowskim. Dziś, siedem dni po Tisza be-Aw, symbolicznie „wstajemy” z „sziwy”, skupiając się na ruszeniu naprzód i odbudowie, tak jak nasi odważni ocaleni uczyli nas swoim przykładem po Holokauście. Faktycznie, nasi Mędrcy nauczają, że przed stworzeniem świata, w którym żyjemy, B-g stworzył wiele innych światów i zniszczył je wszystkie, co uczy, że właściwą reakcją na zniszczenie – nawet zniszczenie całego świata – jest skierowanie naszej energii i starania na odbudowę na nowo - mówił rabin Meyer May, dyrektor Centrum Simona Wiesenthala i Muzeum Tolerancji.

Cześć oficjalną zakończyła międzyreligijna modlitwa w intencji ofiar.

„Każdy dzień, każdy dzień, trepów stuk, każdy dzień, w twardy, wrogi bruk. Rzędem marsz, stukot stóp, ciągły marsz, pochód nasz otępiałych nóg. Idzie nasz marsz i przeklęty jest nasz los, obcy nam żywych świat, kresem krematorium stos” – zaśpiewał Chór Kameleon Dzielnicy Mokotów pod batutą Katarzyny M. Bonieckiej. „Pieśń obozu śmierci Treblinka” (Lid fun tojt-łager Treblinka) została napisana prawdopodobnie przez austriackiego kompozytora Konrada Manna, byłego więźnia Treblinki. O tej niezwykłej, pełnej zagadek historii tej pieśni pisze na naszej stronie dr Agnieszka Żółkiewska.

Na zakończenie uroczystości odbyło się uroczyste złożenie wieńców pod pomnikiem.

Dziękujemy, że już po raz kolejny mogliśmy wspólnie uczcić ofiary obozu zagłady w Treblince.

 

 

Natasza Majewska