Prasa w getcie

Autor: Cyryl Skibiński
Podziemny ruch wydawniczy
Zrzut_ekranu_2013-08-27_o_3.46.04_PM.png

Wraz z początkiem niemieckiej okupacji w Polsce, zamknięte zostały wszystkie działające do wybuchu wojny redakcje prasowe. Ruch wydawniczy zejść więc musiał do podziemia, gdzie rozwijał się niezwykle prężnie. Także w getcie warszawskim każda działająca w konspiracji partia polityczna wydawała co najmniej jeden tytuł, który w zależności od światopoglądu redakcji ukazywał się w języku jidysz, polskim albo hebrajskim. Egzemplarze 44 pism konspiracyjnych przetrwały wojnę, jako część Archiwum Ringelbluma.

W zamyśle okupanta, powstałą po zlikwidowaniu niezależnej prasy lukę wypełnić miały gazety redagowane pod dyktando niemieckiej propagandy. „Gadzinówki” adresowane do Polaków zaczęły ukazywać się tuż po klęsce wrześniowej. Koncesjonowana przez Niemców, polskojęzyczna „Gazeta Żydowska” powstała dopiero w połowie 1940 roku, a więc w momencie, gdy polityka okupanta wobec Żydów zaczęła coraz szybciej zmierzać ku tragicznemu końcowi.

Cyryl Skibiński