Menu
- Aktualności
 - Wydarzenia
 - Oneg Szabat
 - Zbiory
 - Nauka
 - Wystawy
 - Edukacja
 - Wydawnictwo
 - Genealogia
 - O Instytucie
 - Księgarnia na Tłomackiem
 - Kwartalnik Historii Żydów
 
                        
                        Zobacz wydarzenie na Facebooku
Wspomnienia Tadeusza Neumana to wśród relacji wojennych pozycja wyjątkowa. Autor, jak i cała zasymilowana rodzina Neumanów-Goldfederów, należał do wyższych sfer II RP pod względem finansowym, towarzyskim, obyczajowym. Z perspektywy zamożnego inteligenta Tadeusz Neuman opisuje w pamiętniku wojenną codzienność. Choć wiemy, że przeżył (swoje wspomnienia spisuje z dystansu, w 1947 roku), wartka narracja trzyma nas w napięciu – sprawia, że wprost nie sposób przerwać rozpoczętej lektury.
"[…] patrząc się przez okno, zauważyliśmy kilku mężczyzn, którzy robili wrażenie, że idą w kierunku naszej furtki. W mgnieniu oka zorientowaliśmy się z Zuzią, że to coś niedobrego. Chciałem wyskoczyć z domu przez okienko w łazience, ale tam już się ukazała jakaś sylwetka męska. Wtedy Zuzia zdecydowanym głosem powiedziała mi te kilka słów, które były ostatnimi słowami, które od niej usłyszałem: «Schowaj się na strychu, a ja to załatwię»".
(fragment pamiętnika)