„Kto jeszcze pojedzie, nie wiemy”. List Maszy Altman z 5 maja 1942 roku

Autor: Przemysław Batorski
80 lat temu Masza Altman z getta w Międzyrzecu Podlaskim pisała do przyjaciół w getcie warszawskim o nadchodzących wywózkach. Przed wojną w mieście żyło około 12 tysięcy Żydów – stanowili oni prawie ¾ ludności.
altman_1_zw_1.jpg

Droga Helu!

Wprawdzie miałam zaraz odpisać, ale cóż, czasami nie można być odpowiedzialnym za przyrzeczono słowo, nie tylko myśli. Otóż przeżyliśmy trochę urozmaiceń [mnóstwo ofiar] które trudno sobie wyobrazić i ciągła gadanina [o getcie] ciągle różne plotki nadal [o wysiedleniu] które odbierają chęć do życia. Chciałam Was trochę pocieszyć po Waszych najdroższych stratach. Otóż bądźcie pocieszeni [wśród pogrążonych w żałobie Syjonu i Jerozolimy] Oby Bóg dał, by ci, co zostali, dożyli lepszych czasów i wiedzieli jeszcze o życiu.

W sobotę [18 kwietnia 1942] kilkanaście osób pojechało, gdzie Twój brat z ojcem się osiedlili [dwaj rabini i starszyzna miasta] na odpoczynek, a kto jeszcze pojedzie, nie wiemy. Dziś nawet lepiej by było tam, z Wami, tylko że na ten kartofel tak ciężko zarobić. Choć i tu to samo, nie ma zarobku, chyba gdy się ryzykuje dużo.

(…)

Ach! Od Brysza miałam listy, był chory, myśli o rodzicach, Bóg wie, czy żyją? Syn Lewinów jest w Niemczech, koło Frankfurtu w obozie, też pisze, czy nie wiem o jego rodzicach.

Tak, moi drodzy, życie jest ciężkie, ale dopniemy do dobra też.

Wasza Maszka

Ewa, napisz, co robisz, jak się czujesz. Trzymaj się

[Mocny i dzielny]

 

– tak pisała 5 maja 1942 roku Masza Altman z Międzyrzeca Podlaskiego do krewnych o nazwisku Perkal lub Berkal w getcie warszawskim. Fragmenty listu, pisanego po polsku, zawarła w językach jidysz i hebrajskim. Podajemy je między znakami [] tłumaczone na polski. „Zakodowane” zostały w ten sposób najwazniejsze słowa: „wysiedlenie”, czyli niemiecki eufemizm na deportację do obozów zagłady, który przyjął się w języku potocznym gett; „mnóstwo ofiar”. List kończyło pozdrowienie członków organizacji chalucowych, którzy chcieli zostać osadnikami w Palestynie: „Mocny i dzielny”.

Przed wojną w Międzyrzecu Podlaskim mieszkało około 12 tysięcy Żydów – stanowili oni prawie ¾ ludności miasta. Do 1942 roku liczba ta sięgnęła ok. 17 500 osób. Od sierpnia 1942 do maja 1943 roku żydowscy mieszkańcy byli wywożeni do obozu zagłady w Treblince lub rozstrzeliwani na miejscu.

_____

List Maszy Altman zachował się w Podziemnym Archiwum Getta Warszawy. Podobnie jak inne listy o Zagładzie, mogą go Państwo znaleźć w tomie I Pełnej Edycji Archiwum Ringelbluma: https://cbj.jhi.pl/documents/741851/175/

Skan pocztówki: https://cbj.jhi.pl/documents/855170/0/

_____

W 2022 roku obchodzimy 80. rocznicę akcji „Reinhardt”, podczas której od wiosny 1942 do jesieni 1943 r. nazistowskie Niemcy zamordowały ponad 1,5 miliona polskich Żydów

Przemysław Batorski   redaktor strony internetowej ŻIH