Marta Kapełuś o obiekcie:

05 - Marta Kapełuś - obiekt.jpg [156.30 KB]
Projekt plakatu Oni walczyli za nasz honor i wolność / Judyta Sobel

Plakat Judyty Sobel Oni walczyli za nasz honor i wolność z 1948 roku został nadesłany na konkurs artystyczny zorganizowany przez Centralny Komitet Żydów w Polsce i Żydowskie Towarzystwo Krzewienia Sztuk Pięknych z okazji piątej rocznicy powstania w getcie warszawskim. Sobel była w tym czasie studentką Władysława Strzemińskiego w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi. Zgodnie z wytycznymi artystka zapisała na plakacie ustalone konkursowe hasło i nadesłała pracę bez podpisu włącznie z identyfikującym ją godłem, które brzmiało: Atom”.  Projekt nie został doceniony przez jury, a od ogłoszenia wyników jej niesygnowana praca była przechowywana w ŻIH-u jako plakat nieznanego autorstwa. 

W trakcie realizacji zeszłorocznej wystawy czasowej Pomniki Oporu. Sztuka wobec powstania w getcie 1943–1956 zaczęłam szukać pogłębionych informacji na temat konkursów. Przeprowadzając kwerendę w archiwaliach, odnalazłam wciąż nieodpieczętowane listy, które autorzy plakatów dołączali do swoich prac, aby umożliwić ich identyfikację po zakończonym konkursie. Po 75 latach koperty zostały po raz pierwszy otwarte, ujawniając nazwiska ponad dwudziestu twórców plakatów znajdujących się w zbiorach ŻIH. Okazało się, że swoje projekty przysyłali znani i cenieni artyści, tacy jak Andrzej Wajda, Ignacy Witz, Eryk Lipiński czy właśnie Judyta Sobel. 

Plakat Judyty Sobel zwrócił moją szczególną uwagę, różnił się od reszty. Konkursy miały charakter propagandowy. W ich założenie wpisane było kreowanie konkretnego wizerunku powstania, a przede wszystkim podkreślenie bohaterstwa i heroizmu bojowników. Większość artystów odwoływała się więc do symboliki walki, oporu i bohaterskiej śmierci. Sobel nie podjęła tej samej drogi. Artystka nie zdecydowała się tak jak inni na figuralną kompozycję. Zrezygnowała z jednoznacznych, triumfalnych gestów, uniesionych karabinów i granatów, a także z przedstawień płomieni, zaciekłej walki, poległych oraz ich macew. Jej plakat nie wpisywał się w propagandowe założenia konkursu i prawdopodobnie z tego właśnie względu został odrzucony. Praca Sobel jako jedyna spośród znanych mi projektów zawierała elementy abstrakcyjne. Powyginane czarne i białe linie na pierwszym planie można interpretować różnorako. Czy to zarys miasta? Uszkodzony karabin? Pęknięcie? Linie przecinają okaleczoną, wręcz rozpadającą się Gwiazdę Dawida. Rozpad ujęty jest również w godle Atom”, nadanym zaledwie trzy lata po zakończeniu II wojny światowej i użyciu broni jądrowej. 

Artystka zdecydowała się pójść w stronę niedosłownego i symbolicznego obrazowania powstania. Być może abstrakcyjne linie powstały pod wpływem Unizmu, nurtu zapoczątkowanego przez jej ówczesnego nauczyciela, profesora Władysława Strzemińskiego, a być może zdecydowały o tym inne, bardziej osobiste względy. 

Judyta Sobel, podobnie jak wielu żydowskich autorów plakatów, tuż po wojnie zarejestrowała się jako ocalała w Centralnym Komitecie Żydów w Polsce. Na karcie rejestracyjnej znajduje się hasłowa notatka, opisująca jak przeżyła wojnę. Większość zarejestrowanych twórców plakatów była repatriowana z ZSRR. Losy inaczej ułożyły się Judycie, która prawdopodobnie razem z matką Salomeą, przeżyła wojnę, ukrywając się w lasach i na aryjskich papierach” we Lwowie. W 1946 roku razem z obojgiem rodziców zamieszkała w kamienicy Auerbachów w Łodzi, w której mieściła się redakcja gazety Dos Naje Lebn” oraz Związek Literatów i Dziennikarzy Żydowskich, organów związanych z CKŻP. Jej ojciec inż. Herman Sobel bezpośrednio współpracował z Komitetem. To on był odpowiedzialny za wydobycie spod gruzów najważniejszego świadectwa z Holokaustu, pierwszej części Archiwum Ringelbluma. W 1946 roku na zlecenie CKŻP wykonywał plany sytuacyjne, pomiary techniczne i prowadził prace odkrywkowe na ul. Nowolipki 68, w celu odnalezienia zakopanych skrzyń z bezcennymi dokumentami. 

Cztery lata później, niedługo po jego śmierci, Judyta wyjechała do Izraela. Zabrała ze sobą powierzone jej przez Władysława Strzemińskiego prace z jego cyklu Moim przyjaciołom Żydom”. Przed wyjazdem na stałe do Stanów Zjednoczonych przekazała te słynne kolaże do kolekcji Instytutu Yad Vashem. Sama przez całe życie tworzyła głównie kolorystyczne pejzaże i martwe natury, stroniąc od tematyki wojennej. Zmarła w 2012 roku w wieku 88 lat. Nie zdążyliśmy zapytać jej o projekt przechowywanego w ŻIH-u plakatu, który złożyła jako studentka, by upamiętnić powstanie w getcie warszawskim.

 

Judyta Sobel.png [438.10 KB]
Fotografia Judyty Sobel przekazana przez jej syna Hermana Zuckera do Muzeum w Waszyngtonie. Obiekt pochodzi z kolekcji United States Holocaust Memorial Museum. 
361_9_45.jpg [450.89 KB]
Koperta dołączona do plakatu Judyty Sobel, zawierająca list z jej imieniem, nazwiskiem oraz adresem, pozwalającymi zidentyfikować jej autorstwo. Godło Atom” zostało zapisane również na nadesłanym projekcie plakatu. 

 

Ogłoszenie o konkursie organizowanym z okazji 5 rocznicy powstania w getcie można przeczytać pod poniższym linkiem

 

_____

Projekt jest finansowany przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszu EOG oraz przed budżet krajowy #EEAGrants #Funduszenorweskie #EOG #EEANorwayGrants

ZDK 2022 B PL.png [45.41 KB]